DEPRESJA I CIAŁO

  • Dodaj recenzję:
    • szt.
    • 40,00 zł 35,90 zł
    Oprawa: miękka
    Format: 14 x 21 cm
    Ilość stron: 296
    Wydanie: 1
    Rok wydania: 2019

    Ludzie, którzy kochają, nie wpadają w depresję. Poprzez miłość wyrażają siebie, afirmują swoje istnienie i tożsamość.
    Człowiek pogrążony w depresji – powiada dr Alexander Lowen – traci kontakt z rzeczywistością, zwłaszcza z rzeczywistością własnego ciała. W tej inspirującej, pionierskiej pracy autor zgłębia kulturowe i psychologiczne czynniki, które przyczyniają się do tego stanu, i pokazuje, w jaki sposób możemy pokonać depresję – przede wszystkim odzyskując łączność z naszą fizyczną istotą i ucząc się rozpoznawać fizyczne przejawy naszych emocji. Wychodząc ze swoich rozległych doświadczeń z pacjentami cierpiącymi na depresję, proponuje serię prostych, a mimo to skutecznych ćwiczeń, które pomogą nam rozbudzić drzemiące w nas siły, pozwolą na pełne wyrażenie swej miłości i wyjątkowości, przywrócą nam duchowość i wiarę.
    Książka dr. Lowena jest ważna, ale i zajmująca dla poważnie zainteresowanego tematem czytelnika. Styl autora jest niezwykle klarowny, wolny od zawodowego żargonu i bardzo osobisty.
    „Publishers Weekly” 

    Dr. Alexander Lowen (1910–2008) amerykański psychoterapeuta, w latach ok. 1940-1950 był uczniem Wilhelma Reicha. Wraz z Johnem Pierrakosem stworzył metodę psychoterapii nazywaną analizą bioenergetyczną, która łączyła pracę z ciałem i pracę ze zjawiskami psychicznymi. Lowen był założycielem i wieloletnim dyrektorem Międzynarodowego Instytutu Analizy Bioenergetycznej w Nowym Jorku.

    Współczesna medycyna pozostaje bezradna wobec pierwotnych przyczyn wielu schorzeń, bezskutecznie poszukując ich źródła. Tymczasem podstawowe funkcje organizmu, takie jak oddychanie, poruszanie się, odżywianie czy seksualność, związane są z naszą duchowością o wiele bardziej niż sądzimy. Niewidoczny duch i obserwowalna cielesna materia łączą się w pojęciu danej nam z góry łaski, którą można określić "boskim duchem" działającym w ciele człowieka. Tak więc istnienie ludzkie to stan pewnej świętości, kompletności, jedności ziemskiego życia z tym, co boskie. Świętość owa i kompletność, czyli po prostu - zdrowie - najwidoczniej i najpewniej przejawia się we wdzięku ruchów, w cielesnym "blasku" i w żywotności, "przygaszenie" zaś i toporność ruchów mogą oznaczać nawet śmiertelną chorobę.